Kamila, fryzjerka, „Niesamowity pomocnik”

Odkryłem pistolet do masażu MB4, który pozwala mi codziennie po pracy zafundować sobie niezrównany masaż. Po ciężkim dniu na nogach przynosi mi to niesamowitą ulgę, trwa to naprawdę tylko 10 minut, a moja szyja czuje się jak po godzinnym masażu za x sto koron. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tej broni, początkowo machnąłem na nią ręką, myśląc, że będzie to kolejny „rupieć” do domu, który tylko wypróbuję i schowam na strychu – krótko mówiąc, znowu zmarnowane pieniądze. W domu mam już kilka koców do masażu i kołnierz masujący, ale nigdy nie spełniały one moich oczekiwań. Ten pistolet do masażu przerósł moje oczekiwania, nie mogę go wystarczająco pochwalić. Nie spodziewałem się, że tak małe urządzenie wykona pracę masażysty z dużego salonu, a intensywność masażu jest naprawdę wspaniała

Jako kobieta doceniam nowoczesny wygląd (mam wersję beżową),łatwość obsługi i fakt, że urządzenia nie trzeba podgrzewać ani umieszczać w przestrzeni przez długi czas. Wystarczy go wyciągnąć, nacisnąć przycisk i już jest gotowy do użycia. Jest przenośny (i bezprzewodowy), więc często towarzyszy mi w pracy, gdy mam długą zmianę. Mieści się wygodnie w mojej torebce, waży około pół kilograma i jest bardzo cichy, nie przeszkadzam potem koleżankom w szatni. Jedynym minusem jest to, że chcą również wypożyczyć broń. Do tej pory używam urządzenia prawie codziennie, zawsze przez te 10 minut (potem pistolet sam się wyłącza, żeby nie przeciążać mięśni), a ładuję je mniej więcej raz na 3 tygodnie, więc moim zdaniem pojemność jest więcej niż wystarczająca. W instrukcji przeczytałem, że urządzenie może być używane jako powerbank, ale jeszcze nie wypróbowałem tej funkcji