„Mam 33 lata i już wiem, że podbój własnego ciała nie jest łatwy. Zawsze chciałam być większa, silniejsza i szybsza od innych, ale na ten krok zdecydowałam się dopiero wtedy, gdy wyglądałam jak anorektyczka. Opowiadanie jest dla wszystkich genetycznie niezdolnych jednostek, takich jak ja. Nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń, nawet jeśli ktoś mówi ci, że nie możesz tego zrobić lub że nie możesz czegoś zrobić.”
Mówi o sobie trener fitness i kulturysta Petr Sedlacek. Zaczął ćwiczyć w wieku dwudziestu lat. Od najmłodszych lat dostrzegał estetykę kulturystyki, jego droga życiowa naturalnie podążała w tym kierunku. Jego główną motywacją było
„Mięśnie. Jakże często od dziecka widziałem je w filmach. Jak podziwiałem Arnolda i Sylvestra Stallone. Jak bardzo chciałam być taka jak oni… Odkąd byłem małym chłopcem, chciałem być silny jak oni. Ale to nie to, co oglądanie Rambo, Rocky’ego i Terminatora. Niestety, dowiedziałem się o tym dopiero w wieku 23 lat, kiedy ważyłem 68 kg przy wzroście 6’4″. Same kości i skóra. Mięśnie nie wchodziły w grę. Ile razy byłam wyśmiewana przez kolegów z klasy i pracy. To mnie popchnęło do zrobienia czegoś ze sobą”
A teraz zejść z kanapy i zmusić się do pierwszego treningu. Nie bardzo wiemy, co mamy robić na siłowni, może nawet jesteśmy trochę nieśmiali. Dowcip polega na tym, że nikt nie zaczyna za pierwszym razem ciągnąć hantli idealnie jak Arnold, czy robić 500 powtórzeń przysiadów rumuńskich. Piotr mówi, że to zupełnie normalne, że czuje się tak, jak na początku:
„Na początku 2012 roku zacisnąłem zęby i postanowiłem poprosić o pomoc kolegę z pracy. Przygotowałem swoje rzeczy w tym czasie grube spodnie dresowe, krótką koszulkę, a na nogach znalazłem wietnamskie gałganki. Moja koleżanka z pracy ćwiczyła przez kilka lat, więc miałam nadzieję, że będzie dobrze. Nie wiedziałam nic o diecie, ani o ćwiczeniach. Miałem już za sobą kilka wizyt na siłowni, ale tam tylko patrzyłem z podziwem na silniejszych facetów podnoszących na ławce to, co dla mnie było wtedy niewiarygodnym 50 kg. Ale nicnierobienie na siłowni się skończyło. Wyglądałam strasznie i chciałam coś z tym zrobić. I tak też zrobiłem. Do dziś pamiętam jak z pełną werwą wpadłem w pierwszy trening z kolegą, „tonąc” pod 30kg wyciskaniem na ławce, przysiadając z 25kg i „huśtając i skręcając” 2 shrugi na trapezie. Biedactwo. Następnego dnia byłam załamana jak nigdy, ale dodało mi to energii, bo powiedziałam sobie, że to jest takie słuszne i na pewno robię wszystko jak należy…
Czas się kończył. Pół roku minęło jak woda, a ja byłam bardzo szczęśliwa. Przytyłem 5 kg i podniosłem 40 kg na ławeczce. Ale potem stało się coś, na co nie liczyłem. Stagnacja. Nie wiedziałem wtedy co to jest i dlatego chciałem zrezygnować z siłowni. Zanim jednak ostatecznie zdecydowałem się zrezygnować z siłowni, natknąłem się na kilka ciekawych
artykuły i porady. Czytam wszystkie artykuły o diecie, suplementacji, treningu i biję się w piersi, że nie szukałam wcześniej. Tak naprawdę ćwiczyłam z wizją kulturystycznej sylwetki i jadłam jak mała dziewczynka. Dowiedziałam się też, że jestem przeklętym ektomorfikiem, mimo że od dawna wmawiałam sobie, że jestem mezomorfikiem, dodatkowo lekarz zdiagnozował u mnie 3x przyspieszony metabolizm. Dopiero teraz dowiaduję się, jak ważne jest dobre odżywianie i sen. Wcześniej nie miałem pojęcia. Zamiast słodyczy i chipsów zaczęłam kupować ryż, płatki śniadaniowe i dobrej jakości mięso, dzięki czemu zaczęłam prowadzić zdrowy tryb życia. Przybrałam na wadze 75 kilogramów. Dopiero teraz zacząłem rozumieć, jak wielki to był krok. Nie tyle chodzi o wyniki siłowe, które poprawiły się o 30, a nawet 40 kilogramów w przypadku przysiadów i wyciskania na ławce. Zrozumiałam, że mimo wszystkich trudności pokonałam siebie, wzmocniłam swoją bardzo słabą wolę i wytrwałam do ciężkiej pracy.” piotr wyjaśnia
Wszystko to pomogło mu w drodze do upragnionego celu. Zaczął uprawiać kulturystykę na poziomie zawodowym. Za swój wysiłek otrzymał wiele ważnych nagród, m.in. srebrny medal w kategorii Muscular physique na 4th International Diamond Cup Prague 2022, 2 miejsce c Muscular physique na 43 Grand Prix PEPA Opava 2021 oraz 5 miejsce na WORLD CUP ROMANIA 2018. Ciągle się kształci i pracuje nad tym, by pchać się do przodu:
„Nie, moja podróż jest daleka od zakończenia. Moja sylwetka nadal jest mizerna, ale widzę w niej coś więcej. Wzmocnienie dało mi bardzo dużo. Lepszy styl życia, koniec z codziennym siedzeniem w pubach i wreszcie duma i wiara w siebie.”
Fitness i zdrowy styl życia idą w parze z naszym stanem psychicznym, siłą woli i wiarą w siebie. Pozytywny nastrój i spojrzenie na życie jest typowe dla Piotra. Dlatego też zachęca
„Chciałbym też powiedzieć, że wielu ludzi śmiało się ze mnie, mówili do mnie: 'Taki herbatnik dodaje ci sił? Nigdy nie możesz być duży!” Ale nie traktowałem tego poważnie. Ale każdy musi jakoś zacząć. I robię to dla siebie, dla własnego dobra. Nie pozwól więc nigdy zniechęcić się do robienia tego, co sprawia Ci przyjemność i zawsze zmierzaj do celu.”
Na koniec umówiliśmy się na krótki wywiad dotyczący codziennego życia Piotra i poprosiliśmy o kilka wskazówek dotyczących powrotu do zdrowia i korzystania z pistoletów do masażu.
Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?
„To trudne pytanie. Wolę cieszyć się z mniejszych rzeczy, aby tych radości było więcej. Jestem szczęśliwy, gdy pomagam komuś w jego diecie i planie treningowym, a klient uzyskuje z tego dobre efekty i radość. Cieszę się, że są osoby, które czytają moje posty na Instagramie. To sprawia, że jestem szczęśliwy, kiedy odnoszę sukces w tym, co staram się robić… ale po prostu nie mogę powiedzieć, co jest moim największym osiągnięciem bez względu na to, co robię… Nie sądzę, że mogę postrzegać coś takiego.”
Jak wygląda Twój typowy dzień?
„To dobre pytanie, ale jednocześnie bardzo łatwo na nie odpowiedzieć. Rano, jeśli żona nie może zdążyć, zabieram córkę do przedszkola, a potem przenoszę się na fitness, gdzie do popołudnia jestem z klientami. Potem przychodzi czas na mój trening. Zakupy spożywcze gotowanie na następny dzień, froterowanie z córką kąpanie jej, wspólna kolacja i łóżko.”
Czy polecasz używanie pistoletu do masażu przed/po treningu i dlaczego?
„Zdecydowanie tak. Ten nowy trend, a dla mnie świetny trend, pomaga w poprawie skurczu mięśni, co doceniają wszyscy sportowcy, zawodnicy fitness nie są wyjątkiem
Poprzez masowanie mięśni wzmacniane są włókna mięśniowe, a także tkanki powięziowe. Jednocześnie mięśnie rozluźniają się, a samo napięcie zostaje rozładowane. Dzięki temu można zwiększyć swoje wyniki sportowe, wykorzystać pistolet do masażu do rozgrzania i przygotowania mięśni do samego treningu, a tym samym zapobiec kontuzjom. To samo dotyczy okresu po ćwiczeniach, aby złagodzić zmęczenie i ból mięśni, dobrze jest masować ciało, a raczej ćwiczone miejsce pistoletem do masażu.”
Jakie są dla Ciebie główne korzyści z używania pistoletu do masażu?
„Dla mnie są prawdopodobnie trzy główne korzyści z działa masażu: łagodzenie bólu, zapobieganie urazom i zwiększenie wydajności sportowej oraz aktywacja układu nerwowego”
Czy masz jakieś inne wskazówki, jak odzyskać siły po ciężkim treningu?
„Obecnie bardzo modna jest regeneracja w zimnej wodzie (hartowanie). W świecie fitness, ale także w innych spotach, podstawą jest przede wszystkim sen, który jest znacznie zaniedbany, ale jest jednym z najważniejszych aspektów dla regeneracji całego organizmu.”
